Patryk, 20-letni młody człowiek z okolic Opola, rozpoczął swoją podróż edukacyjną w Krakowie w październiku. Jego sytuacja materialna nie pozwalała mu na wynajęcie własnego mieszkania w krakowskiej stolicy, a nieotrzymane miejsce w akademiku zmusiło go do podjęcia nietypowej decyzji o zamieszkaniu w swoim samochodzie. Reportaże „Uwagi” przyglądały się bliżej tej niecodziennej sytuacji, ukazując codzienne życie studenta z Krakowa.
Patryk postanowił podjąć studia na Uniwersytecie Pedagogicznym na kierunku malarstwa. Nie udało mu się uzyskać miejsca w akademiku, a brak wystarczających środków finansowych na opłacenie czynszu za pokój czy mieszkanie skłonił go do zamieszkania w swoim samochodzie, który zaparkował na parkingu przy Błoniach krakowskich.
„Chciałem studiować malarstwo pomimo braku pieniędzy. Nie dostałem miejsca w akademiku, więc zdecydowałem się na samochód. Nikt na uniwersytecie nie wie o mojej sytuacji mieszkaniowej. Obawiałem się krytycznych komentarzy, że powinienem zachowywać się jak dorosły i podejmować bardziej odpowiedzialne decyzje, na przykład zrezygnować z tego roku. Staram się ukryć prawdę o moim życiu. Fakt, jestem bezdomny. Rankiem budzę się i myję zęby w parku. Korzystam z prysznica na siłowni, gdzie mam wykupioną wejściówkę. Nie stać mnie aktualnie na pralnię” – wyznał Patryk w programie „Uwaga”.
Młody malarz przybył do Krakowa mając w kieszeni jedynie 600 złotych oszczędności. Zdecydował samodzielnie określić swój dzienny budżet na jedzenie, ustalając go na 15 złotych.
Patryk nie daje za wygraną, pomimo przeciwności losu. Wciąż dąży do realizacji swojego celu – ukończenia studiów. Pracuje jako dostawca jedzenia dla jednej z firm kurierskich w czasie wolnym od zajęć i weekendów. W międzyczasie poszukuje mieszkania, które mógłby wynająć w najbliższej przyszłości.