Co roku możemy mówić o poszukiwaniu osób odpowiedzialnych za oznakowanie w mieście. Wybór może paść na jedną lub kilka firm. Miasto jest elastyczne.
Duża odpowiedzialność
Nie ma też co ukrywać, że oznakowanie ma spory wpływ na bezpieczeństwo użytkowników ruchu – oczywiście tyczy się to oznakowania poziomego i pionowego. Niemniej jednak możemy mówić o błędach i co za tym idzie, zagrożeniach.
Ostatni przetarg odbywał się z myślą o niespokojnej sytuacji na rynku usług i dostaw. W związku z tym zdecydowano, że miasto powinno zostać podzielone na cztery części. Dodatkowo podkreślono, że jedna firma może zająć się maksymalnie dwoma obszarami. Jak łatwo więc zauważyć, trzeba było wybrać minimum dwie oferty. Co więcej, właśnie na dwóch ofertach poprzestano – wybrano GrupęBravo i firmę Bartel.
Współpraca od początku nie odbywała się zgodnie z planem, ale pewne sytuacje można zaakceptować. Niemniej nie jest dobrze – analiza roczna wykazała, że konieczne są kary. Bartel musi zapłacić ok. 2,3 mln zł, natomiast GrupieBravo naliczono ok. 2,5 mln złotych.
Jak widać, kary dotyczą nie tylko kierowców.