Inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła nasze postrzeganie rzeczywistości. Nie ma też co ukrywać, że wiele się dowiedzieliśmy.
Ogromna pomoc
Dowiedzieliśmy się choćby tego, że polska gościnność to coś więcej niż słowa. Z drugiej strony napływ uchodźców jest na tyle duży, że problemy z pomocą nie powinny zaskakiwać. Nie powinny też zaskakiwać obawy o bezpieczeństwo naszego kraju. Wiele mówi się na tym dezinformacji, ale czy to coś zmienia? Kiedy nie wiemy, co jest prawdą, dalej mamy prawo czuć się zaniepokojeni.
Zresztą wystarczy spojrzeć na lotnisko w Balicach – osoby mieszkające w okolicy apelują o skuteczniejszy system ostrzegania (lepsze syreny i SMS-y). Chodzi oczywiście o potencjalne niebezpieczeństwa. Ponadto mowa o ludziach, którzy zwracają uwagę na to, że Kraków i okolice to jeden z głównych ośrodków pomagających Ukraińcom. Można również dodać, że możemy mówić o pomocy uchodźcom i żołnierzom.
Mamy apel, nad którym należy się zastanowić niezależnie od tego, czy Polska jest zagrożona wojną – w końcu zdarzają się różne sytuacje.