Wielka dyskusja wokół dostępności mieszkań dla przeciętnych polskich zarobków toczy się na łamach portalu Rynek Pierwotny. W jednym z ich najnowszych rankingów twierdzą oni, że za średnie wynagrodzenie można nabyć nieruchomość o powierzchni 0,66 m kw. w Krakowie. Według tego samego rankingu, stolica Małopolski uplasowała się na szóstym miejscu pod względem dostępności mieszkań.
Jest to druga edycja Rankingu Dostępności Mieszkań przygotowanego przez ten portal. Tym razem uwzględniono dziesięć największych miast Polski, które jednocześnie cechują się bogatą ofertą nowych mieszkań. Analizie poddano takie aspekty jak stosunek cen lokali do poziomu zarobków, ilość dostępnych na rynku nieruchomości oraz możliwość zakupu mieszkania na kredyt przez przeciętne gospodarstwo domowe.
Portal poprosił o pomoc swojego eksperta – Marka Wielgo. W jego ocenie, Katowice, Lublin i Łódź notują zwiększenie oferty deweloperskiej w czerwcu w porównaniu do roku poprzedniego – na przykład w Katowicach aż o 34%. Nadto, Lublin odnotował 17-procentowy wzrost oferty deweloperskiej rok do roku, a Łódź – o pięć procent. Niemniej jednak, Kraków oraz inne miasta jak Gdańsk, Warszawa, Wrocław, Poznań, Bydgoszcz i Szczecin doświadczyły znacznego spadku w tej kwestii, na przykład ofertowe zmniejszyło się w Krakowie aż o 34% rocznie.
Katowice okazały się liderem Rankingu Dostępności Mieszkań uzyskując maksymalną liczbę punktów (100). Kraków natomiast znalazł się na szóstej pozycji z wynikiem 82 punktów.
Z najnowszych informacji wynika, że średnia cena za metr kwadratowy nowego mieszkania w Krakowie przekroczyła 14 tysięcy złotych. Interesujące jest to, że ceny mieszkań w innych dużych miastach albo utrzymały się na tym samym poziomie albo wręcz spadły. Na przykład deweloperzy warszawscy zaczęli budować lokale o wartości poniżej średniej z dotychczasowej oferty myśląc o osobach korzystających z programu „Bezpieczny kredyt dwa proc”.