Warunki dla turystów na szlakach Beskidów znacznie się pogorszyły. Deszcz padał w wielu miejscach w sobotę, utrudniając wędrówkę. Dodatkowym problemem jest ograniczona widoczność, która wynosi od 50 m do 300 m. Rano panowały również niskie temperatury.
Ratownicy GOPR ze stacji w Szczyrku ostrzegają: „Zaszła poważna zmiana na niekorzyść, ponieważ widoczność spadła do zaledwie 50-300 metrów. W większości obszarów występuje opady deszczu. Temperatura rano kształtowała się w granicach 12-15 stopni Celsjusza. Liczba turystów na szlakach jest niewielka”.
Babiogórski Park Narodowy przypomina o trwającym remoncie Akademickiej Perci, czyli żółtego szlaku, prowadzącego od Górnego Płaju do Diablaka. Szlak ten będzie zamknięty do 28 października. Na Babią Górę można dostać się czerwonym szlakiem z schroniska na Markowych Szczawinach lub od przełęczy Lipnickiej (Polana Krowiarki) oraz szlakiem zielonym od Przywarówki.
Nadleśnictwo Andrychów informuje, że ze względu na prowadzone prace leśne w Leśnictwie Inwałd, szlaki żółty i zielony z Inwałdu do Przykraźni zostały tymczasowo zamknięte.
Każdy turysta, który decyduje się na wyprawę po szlakach, powinien być odpowiednio przygotowany. Kluczowe jest posiadanie zapasu płynów, które powinny być spożywane regularnie, nawet jeśli nie odczuwamy pragnienia, aby uniknąć odwodnienia. Niezbędna jest także nieprzemakalna kurtka. Szczególnie ważne jest odpowiednie obuwie. Turystom zaleca się, aby mieli naładowany telefon komórkowy z aplikacją „Ratunek” i powerbank oraz instalację aplikacji z prognozami pogody i radarów burzowych na smartfonach.