Incydent, w którym mężczyzna napadł i okradł kobietę, miał miejsce na jednym z osiedli w Krakowie. Sprawca został zatrzymany przez policję bardzo szybko po zgłoszeniu incydentu i teraz musi ponieść konsekwencje swoich czynów przed sądem.
W dniu 4 czerwca, 31-letnia kobieta zgłosiła się na policję z informacją o brutalnym ataku, do którego doszło w jednym z bloków na krakowskim Podgórzu. Została bezceremonialnie pobita i okradziona przez nieznajomego mężczyznę, który jak się później okazało był w wieku około 50 lat. Kobieta podała szczegółowy opis napastnika oraz miejsce, gdzie mógłby przebywać.
Komenda rozpoczęła natychmiastowe poszukiwania. Tego samego dnia, podczas patrolu, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który pasował do opisu podanego przez ofiarę. Wylegitymowali go – był to 50-latek mieszkający w Krakowie. Przy przeszukaniu plecaka napastnika znaleziono telefon. Jak przyznał sam sprawca – ukradł go. Jak się później okazało, był to telefon skradziony 31-latce.
Na podstawie dowodów zgromadzonych w komisariacie, mężczyzna został oskarżony o rozboj. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował środki zapobiegawcze wobec podejrzanego, obejmujące dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną kobietą.