Dramatyczne zdarzenie miało miejsce 31 lipca, w spokojnej miejscowości Miłocice, leżącej nieopodal Krakowa. W środku tygodnia, niespodziewanie doszło do pożaru. Przerażające płomienie strawiły drewnianą szopę, która znajdowała się w bliskim sąsiedztwie budynku mieszkalnego.
Na szczęście, na miejscu szybko pojawiło się kilka jednostek straży pożarnej. Dzięki ich natychmiastowemu działaniu i profesjonalizmowi udało się uniknąć większej tragedii. Pomimo groźby rozprzestrzenienia się ognia na dom mieszkalny, strażacy stanęli na wysokości zadania i zapobiegli dalszym zniszczeniom.
W chwili pojawienia się niebezpieczeństwa, nikogo nie było w pobliżu, co było szczęśliwym zrządzeniem losu. Mimo to ogromne znaczenie miała szybka i sprawna reakcja służb ratowniczych, które dzięki swojemu zaangażowaniu zapewniły bezpieczeństwo okolicznym mieszkańcom.