Wraz z nadejściem nowego roku, Kraków przygotowuje się na wprowadzenie dodatkowych środków mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Kilkanaście nowych fotoradarów ma pojawić się w mieście, mając na celu odstraszenie kierowców od niebezpiecznej jazdy i przekraczania dozwolonej prędkości.
Takie decyzje zostały podjęte po analizie miejsc w Krakowie, które zostały uznane za potencjalnie niebezpieczne przez mieszkańców oraz policję. Nowe urządzenia mają stanąć na ulicach takich jak Zakopiańska, Konopnicka, Grota-Roweckiego i al. Andersa. 19 grudnia zastępca prezydenta Krakowa, Andrzej Kulig, spotkał się z przedstawicielami Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) w celu omówienia szczegółów tego planu.
Podczas spotkania, zastępca prezydenta podkreślił swoje zaangażowanie w poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego w Krakowie. Wprowadzenie kolejnych fotoradarów ma przyczynić się do ograniczenia przypadków brawurowej jazdy i przekraczania prędkości.
Przedstawiciele ITD podczas spotkania przedstawili wyniki analizy potencjalnych lokalizacji dla nowych fotoradarów. Głównym celem badania było ustalenie, czy w miejscach wskazanych przez policję jako te, gdzie najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego, istnieje odpowiednia infrastruktura do instalacji fotoradarów. Urzędnicy poinformowali, że nie ma żadnych przeszkód technicznych, które uniemożliwiłyby umieszczenie urządzeń w tych lokalizacjach.
Inspektorzy ITD wyjaśnili również, że planowane jest wykorzystanie różnych typów urządzeń monitorujących ruch drogowy. W zależności od specyfiki miejsca, będą to zarówno fotoradary wolnostojące, jak i podwieszane – te ostatnie zamocowane na latarniach lub nad pasami drogowymi. Przewiduje się, że kolejne urządzenia pojawią się na ulicach Krakowa już w pierwszej połowie przyszłego roku.