W najbliższy poniedziałek odbędzie się oficjalne ogłoszenie imienia nowego dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej. Zgromadzone przez nas nieoficjalne dane sugerują, że faworytem do objęcia tego stanowiska jest ktoś, kto nie ma związku z Krakowem, a mianowicie były prezes piłkarskiej Wisły Płock – Tomasz Marzec.
O pozycję, która była dostępna po odwołaniu poprzedniego dyrektora Krzysztofa Kowala w maju, starało się 15 osób. Dziesięć z nich spełniło wszystkie formalne warunki i przystąpiło do sprawdzającego wiedzę z prawa testu. Trzy osoby z najwyższymi wynikami zostały poproszone o przedstawienie swojej koncepcji na zarządzanie jednostką. 9 sierpnia odpowiadały one na pytania komisji, którą prowadził wiceprezydent Krakowa, Łukasz Sęk.
Z zebranych przez nas nieoficjalnych informacji wynika, że wśród finałowej trójki znalazł się jeden z pracowników ZIS (nie udało nam się ustalić nazwiska), były radny miasta i przewodniczący komisji ds. sportu Stanisław Moryc oraz były prezes Wisły Płock, Tomasz Marzec. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie Marzec ma największe szanse na zostanie nowym dyrektorem ZIS. Ostateczna decyzja po zaleceniu komisji konkursowej należy do prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
Tomasz Marzec przyszedł na świat 22 lipca 1986 roku w Płocku. Od 2011 roku współpracował z miejscowym klubem piłkarskim. Swoją karierę w Wiśle rozpoczął jako specjalista ds. marketingu, a potem awansował na stanowiska kierownicze, dyrektorskie i wiceprezydenckie, aż w końcu w lipcu 2020 roku objął stanowisko prezesa. Z funkcji prezesa został odwołany 30 czerwca 2023 roku po degradacji Nafciarzy z ekstraklasy.
Obecnie obowiązki dyrektora ZIS są wykonywane przez Katarzynę Stępniewską-Walaszczyk, która nie brała udziału w konkursie.