Niedawno, na Krowodrzy, 25-letni mężczyzna postanowił zareagować agresją na odmowę sprzedaży alkoholu w sklepie monopolowym. Nie mogąc zaspokoić swojej potrzeby konsumpcji alkoholu, młody człowiek skierował swoją złość na zaparkowane w pobliżu auta. Na szczęście na miejscu był pracownik ochrony, który powstrzymał awanturnika i przekazał go pod opiekę interweniującej policji. Mężczyźnie grozi teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności za zniszczenie cudzego mienia.
Wszystko rozegrało się kilka dni temu w jednym ze sklepów monopolowych na Krowodrzy. Pracownik punktu sprzedaży odmówił dostarczenia alkoholu mężczyźnie, który nie posiadał pełnej kontroli nad sobą. Zirytowany klient po opuszczeniu sklepu dał upust swojemu gniewowi na ulicy – krzyczał głośno i wymachiwał rękami. Bez namysłu ruszył w stronę zaparkowanych pojazdów, które stały przed sklepem i zaczął niszczyć je kopiąc. Kiedy uznał, że jest już wystarczająco, chciał uciec z miejsca zdarzenia.
Na szczęście, pracownik ochrony sklepu monopolowego bacznie obserwował sytuację i natychmiast ruszył za sprawcą. W końcu udało mu się złapać mężczyznę i oddać go w ręce przybyłej na miejsce policji. Właściciele pojazdów ocenili straty na około 5000 zł. Jeszcze tego samego dnia, 25-latek stanął przed zarzutem zniszczenia cudzej własności. Za swoje czyny, grozi mu teraz kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.