W czwartek 4 stycznia, strażacy z powiatu tarnowskiego siedmiokrotnie przeprowadzali interwencje związane z usunięciem drzew, które były przewracane przez silne podmuchy wiatru. Najwięcej incydentów tego typu miało miejsce na terenie gminy Radłów.
Region tarnowski doświadczył intensywnych podmuchów wiatru, co skutkowało znacznym wzrostem obciążenia dla strażaków, którzy musieli usuwać liczne przeszkody z dróg. Od dawna nie otrzymywali tyle zgłoszeń o powalonych drzewach w ciągu jednego dnia, co w ostatni czwartek. W szczególności, w gminie Radłów warunki atmosferyczne były niezwykle trudne. Strażacy z tej miejscowości cztery razy musieli interweniować, usuwając drzewa blokujące drogi. Trzy takie sytuacje miały miejsce w samym Radłowie (na ulicach Nowy Świat, Szkolna i Kolejowa), a jedna w Przybysławicach.
Sytuacja była podobna 4 stycznia również na terenie Woźnicznej, Lubczy i Nowych Żukowicach, gdzie strażacy również musieli interweniować. Na szczęście, upadające drzewa nie wyrządziły szkód osobowych.
Na piątek 5 stycznia przewidziano już słabsze wiatry na terenie powiatu tarnowskiego. Prognozowane są natomiast opady śniegu i deszczu oraz spadek temperatury.