Jarosław Królewski, prezes klubu piłkarskiego Wisła Kraków, ogłosił zamiar przeprowadzenia analizy strat wizerunkowych wynikających z nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez media w ostatnim czasie. Informacje te były publikowane na portalu X (wcześniej Twitter) jako kolejny wpis prezydenta klubu. Cała sytuacja jest powiązana z wydarzeniami dotyczącymi piłkarza Kewina Komara, który według portalu WP, został zaatakowany przez kibiców Wisły Kraków. Te oskarżenia zostały następnie podjęte przez inne media, mimo że okazało się, że incydent ten prawdopodobnie nie miał nic wspólnego z kibicami drużyny i był raczej związany z prywatnym życiem zawodnika.
W obliczu tych wydarzeń, Wisła Kraków rozważa podjęcie działań prawnych. To potwierdza środowy wpis Królewskiego na portalu X, w którym stwierdza, że bieżąca sytuacja ma negatywny wpływ na postrzeganie marki klubu przez sponsorów, partnerów, potencjalnych inwestorów, przyszłych studentów akademii oraz widzów na stadionie. Miłość do bezpieczeństwa i organizacji meczów na stadionie Wisły Kraków jest jednym z najbardziej cenionych w kraju aspektów klubu, jak oceniają niezależne organy licencyjne. Co więcej, stadion przyciąga tysiące rodzin i dzieci na każdym meczu.
Królewski w swoim wpisie podkreślił również ilość sportowców, zarówno młodych jak i doświadczonych, którzy reprezentują barwy Wisły. Podkreślił także smutną rolę mediów w tym incydencie, które rywalizowały ze sobą w etykietowaniu klubu w sposób zapewniający popularność. Według niego, ta sytuacja powinna posłużyć jako jaskrawy przykład tego, jak poszukiwanie sensacji może bezwzględnie niszczyć pracę innych.