Przygoda trzech młodych chłopców z kradzionym autem na ulicach Nowego Sącza

Oficerowie z Nowego Sącza badają sytuację, która wydarzyła się w piątkowy wieczór, kiedy to troje dzieci ukradło samochód i uciekało nim przez miasto. Otrzymali oni zgłoszenie, że młody kierowca w aucie marki Opel prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Gdy pojawiający się radiowóz został dostrzeżony przez dzieciaki, te natychmiast próbowały się schować i w efekcie zderzyły auto z lustrami drogowymi oraz ogrodzeniem jednego z miejscowych domów przy ulicy Zalesie.

Z pojazdu wyskoczyła trójka małych mieszkańców miasta, którzy rozpoczęli ucieczkę pieszo. Prowadzący samochód był dwunastoletnim chłopcem, a jego towarzyszami byli dwaj inni chłopcy w wieku 10 i 11 lat. Na szczęście, żadne z dzieci nie doznało obrażeń z powodu tego incydentu.

Badania alkomatem wykazały, że 12-letni kierowca był trzeźwy. Policja ustaliła, że pojazd został skradziony z jednego z parkingów w Nowym Sączu.

Sąd Rodziny podejmie decyzję o dalszych konsekwencjach dla 12-letniego chłopca. Ze względu na młody wiek, będzie on musiał odpowiedzieć za swoje czyny jako przejaw demoralizacji, a nie jako przestępstwo.