Na jednym z parkingów przy ulicy Wielickiej w Krakowie wybuchł pożar pojazdu. Świadkowie, którzy jako pierwsi znaleźli się na miejscu zdarzenia, próbowali na własną rękę ugasić płomienie. Niestety, nie udało im się to i konieczna była interwencja strażaków.
Wydarzenie miało miejsce w czwartek o godzinie 8:22, a informacje o tym, że samochód stoi w płomieniach na parkingu przed lokalnym centrum handlowym, potwierdził Bartłomiej Rosiek, rzecznik prasowy krakowskiej straży pożarnej. Został on poinformowany o sytuacji przez przypadkowego przechodnia, który zauważył kłęby dymu wydobywające się z pojazdu.
Chociaż na początku świadkowie zdarzenia próbowali ugasić ogień za pomocą gaśnic samochodowych, to niestety ich działania nie przyniosły oczekiwanego efektu. Ostatecznie do akcji musiały wejść trzy zastępy straży pożarnej, które szybko uporały się z pożarem.
Jak przekazał rzecznik prasowy straży pożarnej, samochód po ugaszeniu płomieni został dodatkowo sprawdzony za pomocą kamery termowizyjnej i następnie przekazany właścicielowi. Według strażaka, spalonemu pojazdowi najprawdopodobniej towarzyszył starszy model silnika spalinowego.