Ćwiczenia różnych służb ratunkowych odbyły się w nocy, 10 grudnia, w tunelu znajdującym się pod Luboniem Małym na trasie ekspresowej S7. Te ćwiczenia miały na celu doszkolenie oraz sprawdzenie gotowości służb ratunkowych do działania w sytuacjach kryzysowych.
Wszystko to było częścią trzecich już tego typu ćwiczeń, które odbywały się w tym właśnie tunelu na popularnej „zakopiance”. W przeciwieństwie do poprzednich, tym razem scenariuszem nie był ani wypadek samochodowy, ani pożar. Zamiast tego, służby zmagają się z sytuacją o wiele bardziej drastyczną i niecodzienną.
Przebieg ćwiczeń opierał się na założeniu, że w tunelu doszło do próby wykonania zamachu. Osoby odpowiedzialne za to zdarzenie zablokowały dostęp do tunelu i groziły jego wysadzeniem. W tak nieprzewidywalnej i skomplikowanej sytuacji, główne role w scenariuszu odgrywali kontrterroryści. Na ich barki spadało zadanie neutralizacji zagrożenia i opanowania panującej sytuacji w tunelu. Pozostałe służby miały za zadanie zorganizowanie odpowiedniego wsparcia medycznego i ratowniczego.
W tych nocnych ćwiczeniach uczestniczyli przedstawiciele straży pożarnej z Limanowej, Myślenic, Nowego Targu i Suchej, a także policja, pogotowie ratunkowe oraz krakowski Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji. Wsparcie zapewnił również Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz Centrum Zarządzania Tunelem.