Koniec bliski jest dla problemu blokowania ruchu tramwajowego przez nieumiejętnie zaparkowane samochody na krakowskiej ulicy Długiej. Taka nadzieja pojawia się na horyzoncie, a pasażerowie mogą wkrótce odetchnąć z ulgą.
Na ulicy Długiej, gdzie parking znajduje się w 18 wydzielonych zatokach, dostępnych jest około 112 miejsc parkingowych, w tym 9 rezerwacji. Z danych MPK wynika jednak, że każdego roku dochodzi do zatrzymania tramwajów na tej arterii komunikacyjnej około 50 razy.
Urząd Miasta Krakowa podkreśla, że problem stanowią głównie pojazdy, które nie należą do mieszkańców tej ulicy. Osoby te bowiem dobrze orientują się w zasadach parkowania, obowiązujących na Długiej. Ważne jest również to, że dla ułatwienia parkowania kierowcom, na jezdni umieszczone są specjalne linie malowane oraz separatory oddzielające miejsca postojowe od pasa ruchu. Ponadto operator drogi zamontował pionowe oznakowanie drogowe informujące o konieczności zachowania ostrożności ze względu na przejeżdżające tramwaje. Choć rozwiązanie to nie zawsze jest efektywne.
Jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że kłopoty na ulicy Długiej zostaną zażegnane dzięki inicjatywie mieszkańców. Zgłosili oni pomysł do Budżetu Obywatelskiego, który ma na celu doprowadzenie do eliminacji zatrzymań tramwajów na tej ulicy. Autorzy projektu proponują wprowadzenie podwójnej linii ciągłej (P-4) na całej długości ulicy Długiej, a nie tylko na jej części, oraz wyeliminowanie możliwości parkowania w tych zatokach, gdzie najczęściej dochodziło do zatrzymania ruchu, czyli przy numerach 63 i 70.
Obecnie Urząd Miasta trudni się przygotowaniem dokumentacji projektowej niezbędnej do rozpoczęcia realizacji planu. Po uzyskaniu niezbędnych opinii i ich zatwierdzeniu, projekt zostanie przekazany do Zarządu Dróg Miasta Krakowa w celu realizacji.