Właściciel psa nie widzi problemu w pozostawieniu go w samochodzie na pełnym słońcu

W niedzielne popołudnie, 25 sierpnia, dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące psa zamkniętego w samochodzie zaparkowanym na ulicy Klasztornej. Według informacji przekazanej przez zgłaszającego, zwierzę wyglądało na wycieńczone. Ford, w którym znajdował się pies, był zaparkowany bezpośrednio na słońcu, co mogło znacznie podnieść temperaturę wewnątrz pojazdu.

Strażnicy miejscy odpowiedzieli na zgłoszenie niezwłocznie, docierając na miejsce zdarzenia w kilka minut. Zostali dołączeni przez jednostki policji, które również przybyły do zdarzenia. Po krótkim czasie na miejscu pojawił się również właściciel samochodu i psa. Wyraził on zdziwienie sytuacją, twierdząc, że nie widzi problemu w pozostawianiu psa w samochodzie, nawet jeśli jest on zaparkowany na pełnym słońcu – jak relacjonują funkcjonariusze.

Opinia właściciela nie była jednak podzielana przez strażników miejskich i policjantów. Uznali oni za stosowne sporządzić wniosek do sądu o ukaranie właściciela psa na podstawie art. 77 kodeksu wykroczeń. Dodatkowo, policjanci złożyli notatkę sugerującą możliwość popełnienia przestępstwa zgodnie z art. 35 ust. 1a Ustawy o ochronie zwierząt.